Aktualności

A Słowo ciałem się stało …

Grudzień to w naszym kraju miesiąc oczekiwania, czas adwentu, w którym ludzie wpadają w świąteczny nastrój, przygotowując się do świętowania narodzin naszego Zbawiciela. Chociaż Biblia nie podaje daty narodzin Syna Człowieczego, który narodził się w naszym grzesznym ciele, by oddać życie za grzechy każdego z nas, to tradycyjnie obchodzone są one 25 grudnia.

Pomijając już, to kiedy nasz Mesjasz się narodził, warto zastanowić się, dlaczego Go oczekiwano.

Z wyjaśnieniem przychodzi nam Słowo Boże, opisujące na wstępie sam akt stworzenia przez Boga świata, fauny i flory oraz pierwszych ludzi, będących zwieńczeniem całego procesu stworzenia. Bóg obdarzył nas inteligencją i wolną wolą stwarzając nas na swój obraz i czyniąc wolnymi, i właśnie ten fakt naszej wolności i wolnej woli wykorzystał szatan, by nas zwieść, a następnie oskarżyć przed Bogiem. Nieprzyjaciel podstępnie skłonił w ogrodzie Eden  naszych rodziców, by złamali przykazanie, jakie dał im Bóg, przez co grzech wszedł na świat. Od tego czasu żyjemy w permanentnym grzechu, trudzie i przeciwnościach, utraciliśmy życie wieczne i żyjemy w odłączeniu od naszego Ojca w niebie.

Bóg na szczęście bardzo nas kocha i dlatego dał obietnicę wygnańcom z rajskiego ogrodu. O tej obietnicy i wielkiej nadziei dla nas wszystkich czytamy w tekście Rdz 3,15, gdzie mowa jest o przyjściu na świat Zbawiciela, który zmiażdży głowę węża (czyli diabła). Wszechmocny Bóg, znający koniec na początku, zawczasu poświęcił swego Syna, by był ratunkiem dla nas jak zapisane jest w (1 P 1,19-20).

Wszechmogący Bóg zapowiedział przez proroków przyjście i śmierć naszego Zbawiciela na kartach Starego Testamentu. Już w Księdze Rodzaju, oprócz obietnicy danej wygnańcom z Edenu (Rdz 3,15), dostajemy pierwszą wskazówkę, kiedy Jakub przepowiada swoim synom o władcy, który wywodzić się będzie z pokolenia Judy (Rdz 49,10). Uprowadzony do niewoli babilońskiej Daniel dostał objawienie o przyjściu Zbawiciela wprost od Archanioła Gabriela, w czasie gdy gorliwie modlił się do Pana (Dn 9,21-27), a Jeremiasz prorokował, że Pomazaniec pochodził będzie z linii króla Dawida (Jr.23,5). Prorok Micheasz w natchnieniu bożym wskazał miejsce urodzin Mesjasza:„Ale ty, Betlejemie Efrata, najmniejszym z okręgów judzkich, z ciebie mi wyjdzie ten, który będzie władcą Izraela. Początki jego od prawieku, od dni zamierzchłych” (Mi 5,1). Bardzo ważne proroctwo o narodzinach Jezusa zawarte jest w Księdze Izajasza 7,14: „Dlatego sam Pan da wam znak: Oto panna pocznie i porodzi syna, i nazwie go imieniem Immanuel”. Czytając dalej Księgę Izajasza, znajdujemy kolejną przepowiednię: „Albowiem dziecię narodziło się nam, syn jest nam dany i spocznie władza na jego ramieniu, i nazwą go: Cudowny Doradca, Bóg Mocny, Ojciec Odwieczny, Książę Pokoju” (Iz 9,5).

O głównej przyczynie przyjścia Chrystusa na ten świat pisał Dawid w jednym z Psalmów: „Oto psy otoczyły mnie. Osaczyła mnie gromada złośników. Przebodli ręce i nogi moje. Mogę policzyć wszystkie kości moje… Oni przyglądają się, sycą się mym widokiem. Między siebie dzielą szaty moje i o suknię moją los rzucają” (Ps.22,17-19). Jeżeli miałbym polecić komuś, kto chciałby przekonać się, że Stare Przymierze wskazywało na przyjście naszego Wybawiciela, to z pewnością poleciłbym mu cały 53 rozdział z Księgi Izajasza, gdzie prorok opisuje postać i misję naszego Odkupiciela.

Wszystkie proroctwa dotyczące przyjścia Jezusa Chrystusa, Jego ziemskiej misji i męczeńskiej ofiary, które na przestrzeni dziejów spisali patriarchowie natchnieni Duchem całkowicie się wypełniły. Zbawiciel z wielkiej miłości do nas zrezygnował z chwały jaką miał w Niebie, by oddać swoje bezgrzeszne życie na ofiarę za nasze grzechy. To Jego ranami, jak pisał prorok Izajasz, jesteśmy uleczeni i Jego męczeńskiej śmierci zawdzięczamy nasze zbawienie.

Dziś oczekujemy na powtórne przyjście naszego Pana, jest to czas drugiego adwentu, gdzie ciągle czuwając i trwając w wierze, czekamy na naszego Oblubieńca, który przyjdzie w Wielkiej Chwale po swój Kościół. Dlatego wykorzystujmy dany nam jeszcze czas na ewangelizację tych, którym niedane było przyjść do naszego Pana i poznać tego, co w bezgranicznej miłości uczynił dla na, czego z serca Wam życzę.

 


Artur Załęski


Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *