Okolicznościowe

Jezus czy jaja?

Dlaczego nauka o zmartwychwstaniu Jezusa jest tak kluczowa? Czy są jakieś racjonalne argumenty wskazujące na możliwość zmartwychwstania Jezusa?

maas 092

“To takie jajeczne święta. Najbardziej jajeczne w roku!”

Takie zdanie usłyszałem w te Święta. Niestety, prawdopodobnie problem “jajecznych Świąt” jest znacznie poważniejszy niż to się może wydawać.

Naukowcy z St Mary’s University w Twickenham (Wielka Brytania) badali deklaratywną przynależność młodzieży w wieku 16-29 do denominacji religijnych, w przekroju państw europejskich. Okazuje się, iż polska młodzież najczęściej opowiadała się za religią chrześcijańską spośród wszystkich badanych populacji (oprócz Polski badano jeszcze 20 krajów). Natomiast największy odsetek młodzieży, która nie przyznaje się do jakiejkolwiek religii odnotowano u naszych południowych sąsiadów Czechów [1].

Tymczasem badanie CBOS z 2015 roku (“Kanon wiary Polaków”), wskazuje, iż niezachwianą wiarę w Boga deklaruje jedynie 56% Polaków (tu mowa o próbie reprezentatywnej dla całego społeczeństwa; nie tylko młodzież). Pomimo powszechnego przekonania Polaków o istnieniu Boga, nie wszyscy jednak wierzą w życie po śmierci albo po prostu nie wiedzą co po tej śmierci jest. Aż 18% (prawie 1/5) badanych sądzi, że śmierć jest końcem wszystkiego, a 7% wyraża wątpliwość w możliwość życia po śmierci. Ci, którzy regularnie uczęszczają do Kościoła częściej uznają katolicką naukę o niebie, piekle i czyśćcu, jednak nawet w tej grupie taki pogląd wyraża 3/5 respondentów [2].

Jaki wniosek?

Mnie nasuwają się przynajmniej dwa wnioski:

  • Polacy nie czytają Biblii (wniosek ogólny);
  • chrześcijańska wiara Polaków nie ma podstaw racjonalnych, przez co jest chwiejna i bliżej jej do folkloru czy tradycji rodzinnej niż światopoglądu.

Apostoł Paweł o zmartwychwstaniu

Już Apostoł Paweł chciał zaradzić biblijnemu analfabetyzmowi i pisał, że nie chce, aby chrześcijanie byli w niewiedzy o tych, którzy już umarli:

“Nie chcemy, bracia, waszego trwania w niewiedzy co do tych, którzy umierają, abyście się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim. To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie, że my, żywi, pozostawieni na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli. Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem. Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami!” (1 Tes 4,13-18).

Skąd taka pewność? Czy mamy podstawę aby wierzyć, iż nasi bliscy (a także i my) pewnego dnia zmartwychwstaniemy?

Ten sam apostoł wskazuje podstawę chrześcijańskiej wiary jaką jest zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa:

“Jeżeli zatem głosi się, że Chrystus zmartwychwstał, to dlaczego twierdzą niektórzy spośród was, że nie ma zmartwychwstania? Jeśli nie ma zmartwychwstania, to i Chrystus nie zmartwychwstał. A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara.” (1 Kor 15,12-14).

Teraz, każdemu racjonalnemu człowiekowi nasuwa się pytanie, czy można wierzyć w zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa? Pisaliśmy o tym rok temu. Również w niniejszym tekście przypatrzymy się kilku argumentom, które świadczą za realnością faktu zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. Argumenty te mają oczywiście charakter poszlakowy, tzn. jedynie wskazują na możliwość tego zdarzenia, ale przecież głównym argumentem sceptyków jest ten typu: Przecież to niemożliwe!

Czy to możliwe, że Jezus zmartwychwstał?

1) Chrześcijańska nauka o zmartwychwstaniu nie wywodzi się ze świata wierzeń grecko-rzymskich. Chociaż w mitach zdarzało się, że ktoś wracał z krainy umarłych (np. Syzyf) to jednak nie wierzono, aby realnie istniejący człowiek faktycznie po śmierci miał zmartwychwstać w ciele; wierzono raczej w wędrówkę duszy.

2) Chrześcijańska nauka o zmartwychwstaniu Mesjasza nie wywodzi się bezpośrednio z judaizmu, ani nie jest jego prostą modyfikacją. Żydzi co prawda wierzyli w zmartwychwstanie sprawiedliwych (Dn 12,2), ale miało ono nastąpić pod koniec świata, w czasach końca. Taką wiarę wyznawała np. Marta, siostra Łazarza: “Wiem, że zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym” (J 11,24). Żydzi w czasach Jezusa nawet nie zakładali, iż Mesjasz ma umrzeć – wyobrażali sobie Go jako Króla, który wyswobadza Izrael spod jarzma rzymskiego okupanta. Skoro Mesjasz nie miał umrzeć, trudno byłoby nawet mówić o Jego zmartwychwstaniu – to był główny powód dlaczego nawet najbliżsi uczniowie Jezusa nie rozumieli, że musi umrzeć (Mt 16,21.22). Również metaforyczne i teologiczne znaczenie zmartwychwstania jest inne w judaizmie i chrześcijaństwie. W tym pierwszym raczej było kojarzone z odrodzeniem się narodu żydowskiego po okresie wygnania babilońskiego (Ez 37), natomiast w chrześcijaństwie wskrzeszenie z martwych jest ukryte symbolicznie w chrzcie przez zanurzenie, który oznacza śmierć dla starego życia i nowe życie w Jezusie Chrystusie (Rz 6).

WNIOSEK do punktów 1. i 2.: Oznacza to, iż chrześcijańska nauka o zmartwychwstaniu Jezusa oraz zbawionych nie wywodzi się z dotychczasowych wierzeń, jest nowością na tle ówczesnych religii.

3) Chrześcijańska nauka w pierwszym Kościele chrześcijańskim była prosta i jednolita, co świadczy o jej naturalnym przekonaniu w coś, co wydarzyło się naprawdę. Mniej prawdopodobne jest, aby taka sama jedność poglądów panował w wyniku wytworzenia, czy sfabrykowania doktryny o zmartwychwstaniu. Nauka ta musiała od samego początku być silna i wewnętrznie spójna.

4) Przykładem powyższego argumentu niech będą relacje czterech ewangelistów, które są względem siebie niezależne literacko (słownictwo jest zróżnicowane, ewangeliści nie kopiują od siebie tekstu dotyczącego zmartwychwstania).

5) Gdyby nauka o zmartwychwstaniu miała być – jak twierdzą sceptycy – późnym wytworem chrześcijaństwa (a nie relacją prawdziwych zdarzeń) ewangeliści na pewno nie użyliby postaci kobiet do opisania ich jako pierwszych świadków tego cudownego aktu. Kobiety w starożytności nie zajmowały wysokich pozycji, a w sądzie nie były nawet wiarygodnymi świadkami tylko z powodu swojej płci. Kłamać też trzeba umieć.

6) Jednym z najbardziej przekonujących argumentów jest ten o wczesnych chrześcijańskich męczennikach. Za pierwszego z nich uważa się Szczepana, a jego śmierć datuje się na rok 34 n.e., czyli zaledwie 3 lata po wydarzeniach opisanych w ostatnich rozdziałach Ewangelii. Szacuje się, iż w samym okresie apostolskim z rąk Żydów zginęło ok. 2000 chrześcijan [3]! Znaczy to, że pierwsi chrześcijanie, musieli mieć bardzo dobry powód, aby uciekać z miejsca swojego zamieszkania, trwać przy wierze w Jezusa pomimo szyderstw, tortur a w końcu męczeńskiej śmierci. Jezus mówił: “Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je”, ale czy tyle ludzi byłoby w stanie uwierzyć na słowo jakiemuś żydowskiemu nauczycielowi? Owszem – pojawiali się co jakiś czas samozwańczy mesjaszowie, którzy potrafili pewną grupę zwieść na manowce, jednak religia żadnego z nich nie porwała takich tłumów i nie przetrwała tyle wieków. Apostoł Paweł w 1 Liście do Koryntian, który jest datowany na ok. 57 r. n.e. (ok. 25 lat po śmierci Jezusa), napisał:  “Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: że Chrystus umarł – zgodnie z Pismem – za nasze grzechy, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem: i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli” (1 Kor 15,3-6). Tekst ten jednocześnie wyklucza możliwość zbiorowych halucynacji (co jest niemożliwe w przypadku tak dużej grupy jak 500 osób). Wracając do argumentu. Skoro pierwsi wyznawcy Jezusa mogli osobiście zweryfikować czy to, co On mówił o sobie jest prawdą czy nie, zdecydowali się na tak poniżające i śmiertelne rozwiązanie, musieli mieć ku temu wystarczająco dobry powód.

Dla mnie powyższe argumenty pozwalają racjonalnie wierzyć: Jezus zmartwychwstał!

 

 


Cytaty pochodzą z Biblii Tysiąclecia, wydanie IV.

[1] Za: https://www.theguardian.com/world/2018/mar/21/christianity -non-christian-europe-young-people-survey-religion

[2] Źródło: http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2015/K_029_15.PDF

[3] https://pl.wikipedia.org/wiki/Prze%C5%9Bladowania_chrze%C5%9Bcijan#Okres_apostolski

Fotografia przedstawia obraz Chrystus i Święty Piotr; Zmartwychwstanie; Chrystus i Maria Magdalena; tempera na drewnie, złoty podkład, autor: Giovanni da Milano, ok. 1350 r.

 

Konrad Pasikowski


Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *